poniedziałek, 4 lutego 2013

Agent 007 and PC


http://www.youtube.com/watch?v=oHk39y2IztE

James Bond (You only live twice)

Didaskalia: w tle może być – akustycznie albo wizualnie: 007

http://www.youtube.com/watch?v=oHk39y2IztEYou only live twice

(James Bond, zblazowany i zdegustowany):
Co to za numer?    
Na to wygląda,
Że dzwoni do mnie
Sowiecka flądra...

(Sowieckie oraz sowiecko zindoktrynowane telegrafistki):
Ach, James, tu Wołga!
James, tu Brzoza!
Moj Angliczanij,
Daj mnie narkoza!

(Tu zmieniamy melodię i tekst na czastuszkę:
Takaja czjornaja nocz’,
Pocełuj ty mienia,
A potom ja tiebia,
I opiat’, i od nova! )

(Powrót do „You only live twice”; James Bond budzi się po sowieckiej narkozie, ale całkiem nie oprzytomniał; telegrafistki natomiast są przytomne i przytomnie śpiewają):

Spasi Jewropu,
Dorogij James,
Null null seven,
Please, let us call Kreml!

(Po połączeniu z Kremlem okazuje się, że najlepszym zakończeniem historii jest wersja oryginalna. Bo najlepsza konspiracja to taka, której nie można zdemaskować. Zatem wszyscy w kabarecie łączą się w finale

And love is a stranger
Who’ll beckon you on.
Don’t think of the danger,
Or the stranger is gone.

This dream is for you.
So pay the price.
Make your dream come true.
You only live twice.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz