niedziela, 13 kwietnia 2014

Uroczy mizoginizm – rzecz oparta na faktach

– Ja tego faceta zabiję – powiedział zdecydowanie Richard, unosząc wzrok znad laptopa.

– Gdybyśmy nie byli w niebie, to dałbym ci z góry rozgrzeszenie – stwierdził święty Edgar po szybkim spojrzeniu na ekran.

– Znajdę IP i namierzę – dołączył się Aslak, który, jak zapewne wierni czytelnicy pamiętają, zajął w tawernie miejsce Bazila, czyli naczelnego informatyka.

Ian wepchnął się pomiędzy kolegów i z namysłem przyjrzał się tekstowi na ekranie.

– Richie, ty się tak nie denerwuj – rzekł łagodnie. – Przecież ty też jesteś mizoginem.

Minister Garrick zachichotał dość obleśnie.

Pan Staszek na chwilę ułagodził konflikt podając koktajle. 

– Panowie, o co tym razem chodzi? – spytał dyplomatycznie.

Odpowiedź zabrzmiała tak chaotycznie, że trzeba było przynieść nowe koktajle.

– Cicho – zagrzmiał komtur Ulf. – Chodzi o to, że pani Asia znowu książkę pisze. Ale nie o nas, Aslaczku – dodał uspokajająco. – Dla sprawdzenia sytuacji opublikowała fragment na pewnym portalu....

– A mnie nie zapytała.... – dodał ze szczerym żalem Aslak.

– Właśnie. I tam jeden gość myśli, że....

– że pani Asia jest  mężczyzną! I ja mu tego nie daruję!!! Zabiję!!!!

– Gdybyśmy nie byli w niebie, to dałbym ci z góry rozgrzeszenie....

Zagadka dla czytelników: kto wygłosił powyższe repliki?

A poniżej rzecz oparta na faktach:

źródło: 

http://portalliteracki.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=49724&mode=thread&order=0&thold=0



Re: Krwawe więzy 
przez tropicielfircykow dnia 12-04-2014 o godz. 20:42:16
Żadna dziewczyna ani kobieta nie napisze, iż "kłania się w pas" oraz "rumieni po uszy", o ile to ostatnie mogłoby się zdarzyć raz na milion, to z kłanianiem się w pas kolega Trigger przesadził :D.
A nie było się chować w damskie fatałaszki ha ha :-)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz