– A to się
narobiło – westchnął Ian.
– Okropnie się
narobiło, Ianku – potwierdził Richard. – Co oni teraz ze mną zrobią?
– Spoko. Ty nikgo nie interesujesz – zauważył biskup Roland.
– Ale przecież on padł ofiarą seryjnego
samobójcy! – zdenerwował się Ian.
– Seriale są
nudne – skomentował biskup, odkładając pilota. – Na który kanał by człowiek nie
wszedł, to pokazują albo tych seryjnych, albo Hitlera, albo...
– Agentów Mosadu –
zauważył Aslak.
– A idźźźź –
rozległo się w tawernie.
Pan Staszek podał
kolejne porcje bigosu, lecz uczynił to bez większego przekonania.
– Mam pomysł! –
wykrzyknął Richard.
– A idźźźź –
rozległo się ponownie.
– Nie pójdę! Pani
Asi dali wyróżnienie za opowiastkę o mnie i Ianie, to jak się razem zabierzemy
za odwracanie historii... Pan Pilipiuk od dłuższego czasu próbuje zmieniać bieg
dziejów, ale teraz, jak się znaleźliśmy w tej samej antologii, to on dopiero
zobaczy.
– Richard! Zrób
coś z tym smokiem! – wykrzyknął hrabia Filip po kliknięciu na link.
Opowiastkę można
przeczytać tu: